Jak ten czas szybko mija.
29 sierpnia 2010 roku znów spotkaliśmy na naszych wiejskich dożynkach i III mistrzostwach samorządowców w lepieniu pierogów oraz IV turnieju rodzinnym.
Aby tradycji stało się zadość najpierw wszyscy pobiegliśmy do Kościoła, aby tam podziękować Panu Bogu za tegoroczne plony. Ksiądz Proboszcz Waldemar Książek poświęcił koronę i odprawił Mszę dziękczynną. Chleb przekazała Księdzu Proboszczowi członkini koła KGW Janina Szurgut i członek Rady Parafialnej Krzysztof Bernacki .Dziewczynki Nikola Łankowska i Marcelina Pudełek wręczyły Księdzu kosz z owocami. Członek Rady Parafialnej wyraził wartość chleba w kilku strofach wiersza” W tym bochnie jest zaklęte życie i wszystkich nas przetrwanie i ciało Twoje – dobry Jezu- z miłością nam oddane...”, a następnie przekazał kilka słów podziękowania za otrzymany chleb „Choć tegoroczne plony były trudniejsze do zebrania i skromniejsze niż zwykle, to jednak są i , że są należą się Bogu dzięki! a, ludziom, którzy nad nimi pracowali szczególne uszanowanie i wdzięczność.”
W trakcie Mszy Świętej członkinie koła zaśpiewały pieśń” Musimy siać”. Odniosły się w tej pieśni do potrzeby uprawy ziemi i dzielenia się chlebem z ubogimi” Po Mszy p. Tadeusz Rzepski wykonał wspólne zdjęcie w Kościele przy pięknej naszej koronie, którą wykonały Janina Sosulska, Halina Motyka i Maria Juzwa. Później udaliśmy się wszyscy do domu na obiad i do pracy, bo o godzinie 15-tej zaczynały się III Mistrzostwa Samorządowców w lepieniu pierogów. Stoiska były już przygotowane- zadbały o to Renata Łankowska i Agnieszka Wodzińska. Uczestnicy konkursu czekali już z niecierpliwością. Wymieniali między sobą ostatnie uwagi. Jurorzy byli już w komplecie: pan Starosta Adam Fujarczuk, przewodniczący Sejmiku Bogusław Wierdak, Genowefa Gałązka i Leonarda Rzepska.
Czekamy jeszcze 5 minut-oznajmia prowadząca mistrzostwa, przewodnicząca KGW Danuta Rzepska.
Brakuje dwóch drużyn - a zgłosiło się osiem. Kibice się niecierpliwią. Ostatnia informacja. Jeden z uczestników Urzędu Marszałkowskiego jest chory, a z Gminy Nysa nikt się nie zgłasza. Trudno! Zaczynamy. Losowanie stolików i przystępujemy do pracy. Mąka się sypie, woda się leje, na twarzach powaga, stoły się przesuwają, bo tak mocno panowie zagniatają ciasto. Co za walka. Robić duże, czy małe pierogi, dużo, czy mało. Przykładają szklankę, mierzą, czy kółeczko jest za duże, czy za małe.
Nie takie! Do poprawki- wołają do swojego Kolegi.
Och, co za rywalizacja!
Strażacy przywieźli nawet hydronetkę. Gdyby czasem zawrzało, trzeba by czymś polać!. Ostatnie sekundy. Koniec – ogłasza prowadząca. Na stołach różnorodność i jak to się mówi ,,do wyboru , do koloru,” pierogi i pierożki. Zawodnicy spoceni, zmęczeni, umorusani mąką- siadają.
Komisja zabiera się do pracy. Po burzliwej dyskusji zapada werdykt:
Gratulacje Panowie! Zawodnicy otrzymują indywidualne nagrody i dyplomy do Urzędów. Fundatorem nagród jest Starostwo Powiatowe. Dziękujemy Panu Staroście Adamowi Fujarczukowi. Dziękujemy również Panu Przewodniczącemu Sejmiku Bogusławowi Wierdakowi za prezent dla Koła – robot wieloczynnościowy.
Po wręczeniu upominków wszyscy uczestnicy wraz z jurorami i radnymi/ T. Rzepski. K. Bernacki i W. Kłokosiński/ oraz księdzem Proboszczem zostali zaproszeni na ciasto , kawę i pierożki, które podawały Licealistki- Dorota Sosulska i Joanna Sypień, a które zostały przygotowane przez Panie- Franciszkę Czarnecką, Janinę Szurgut, Annę Podburaczyńską, Annę Michurę , Irenę Sypień i Zuzannę Ziółkowską. Upieczone zostały też ciasta przez wszystkie członkinie koła i panie: Wandę Białek i Elżbietę Krzywicką, miód podarowała Ewa Stalska, a Wiesław Kubów upiekł chleb dożynkowy.
Takich ciast i pierogów nigdzie nie znajdziecie! Kiedy się żegnaliśmy nasi uczestnicy stwierdzili, że było miło, gościnnie , sympatycznie. Mówili- na pewno przyjedziemy za rok.
W międzyczasie korzystano z różnych stoisk. Przy fantach uwijały się Panie: Bożena Bernacka i Anna Suchodolska, a jakie miały fanty?. Byli nawet sponsorzy fantów: Apteka pani Sandomierskiej w Nysie, Szkółka pana Pawła Barłogi z Przydroża Wielkiego, sklep pana Kowalskiego z Korfantowa, kwiaciarnia p.Jolanty Błaszczuk z Korfantowa, pani Mariola Podborączyńska, pani Helena Sosulska, pan Wiktor Jacheć , Leonarda Rzepska i Adela Bernacka.
Przy innym stoisku z ciastami kawą i herbatą pracowały: Ania Wołoszczuk, Anna Michura i Janina Maciocha. Najdroższe ciasteczko kosztowało 50 złotych, za które zapłacił Krzysztof Sosulski.
Dziękujemy Ci Krzysiu!!!
Teraz zaczynamy turniej rodzinny, który prowadzą licealiści i studenci: Dorota Sosulska , Joanna Sypień, Kamil Bernacki i Darek Maciocha. Zgłosiły się rodziny: Renata Łankowska z córką, Agnieszka Kłokosińska z córką, Jacek Orzeł z córeczką i Ewelina Kocielnik z córeczką. Startujący świetnie sobie poradzili przy zajęczych skokach, zbieraniu w trawie mini cukierków, przenoszeniu jajka na małej łyżeczce, nalewaniu wody do butelki.
Pełna rywalizacja, no i oczywiście nagrody i ogromny uśmiech na twarzach. W tym czasie mieszkańcy siedzieli sobie przy ławo-stołach konsumując ciasto, pierogi , frytki, zapiekanki, popijając je oczywiście soczkiem,. Napoje i soki serwowali Anna i Andrzej Mieszczakowie. Pogoda była słoneczna, dzieci huśtały się na huśtawkach, wszyscy pełni humoru i zadowolenia..
Na naszą imprezę przybywało coraz więcej ludzi, mimo, że wokół odbywały się różne festyny.
Po tym turnieju odbyły się występy dzieci. Na salę weszły marszowym krokiem Ewa Podborączyńska, Sara Bajor, Marcelina Pudełek, Katarzyna Charłamów, Klaudia Dawidowicz, Joanna Duszewicz, Róża Kłokosińska, Agata Jacheć, Nikola Łankowska i Weronika Strombek. Dziewczynki zaśpiewały kilka piosenek oraz wykonały szereg tańców., pięknie wyglądały w „deszczowej piosence”, - parasolki, płaszczyki i ta piękna melodia. Po występie otrzymały liczne brawa i były dumne, że tak świetnie im wszystko wypadło.
Muszę również dodać, że te dziewczynki oraz ich starsze koleżanki i koledzy, jak: Kamil Bernacki, Bartek Manorek, Michał Wierciński, Dominik Bernacki, Kasia Mieszczak, Natalia Tyczyńska wzięli udział w pracach dekoracyjno- porządkowych. Przez młodzież zostały wykonane dekoracje zarówno w sali, jak i na zewnątrz, na placu przy świetlicy. Duże brawa, możemy na Was liczyć.
Później nastąpił występ „Włodarzanek”. Zaśpiewałyśmy 4 piosenki, akompaniowała nam nasza koleżanka Bożena Bernacka. Nad całością nagłośnienia czuwał Łukasz Lipka, który po występach powiedział: „ dziewczyny ekstra śpiewacie”. Dziękujemy – Łukasz ! A teraz wreszcie nadeszła chwila na wspólną zabawę, która trwała do północy. Przecież rano idziemy do pracy , a śpiochy muszą się wyspać.
Dziękujemy koleżankom, kolegom, sponsorom, a szczególnie dzieciom i młodzieży za wszelką pomoc w zorganizowaniu dożynek 2010.
Imprezę przygotowały członkinie Koła Gospodyń „Włodarzanki”.
Do zobaczenia za rok!!!.
Koordynator:
Danuta Rzepska - przewodnicząca KGW